Nie jest to prosty temat, ale zawsze trzeba wiedzieć, że rehabilitacja nie zawsze kończy się sukcesem. Dlatego należy zawsze włożyć w nią wiele pracy, jeżeli sama osoba pokrzywdzona nie przykłada się do pracy nad sobą, jest wtedy ciężko uzyskać oczekiwany efekt.

Przy niedowładzie chodzenia, powinno się rozpocząć naukę od samego początku, po prostu uczyć się chodzić na nowo. Niezbędnym przyborem do pomocy w takiej nauce będą kule inwalidzkie. Stabilizują one naszą postawę do pionu, pomagają skoordynować ruchy i są dużą podporą. Ludzie jednak mają obawy przed stosowaniem kul, ponieważ bardzo często wstydzą się swojego inwalidztwa i traktują to jako ujmę. Powinno się coraz więcej mówić o inwalidztwie, nie traktować tego jako temat tabu. Ludziom jest ciężko traktować ten temat jako coś normalnego. Chcieliby pośród ludzi normalnie żyć, ale czasy współczesne niestety są brutalne dla osób dotkniętych krzywdą. Pomoc ludzi jest niezwykłą opoką dla tych, którzy przestali wierzyć w powrót do normalnego życia i zdrowia. Można jednak w bardzo prosty sposób to odmienić, aby chociaż kule inwalidzkie nie były tzw. kulą u nogi. Dla dzieci można zaproponować kule, które będą kolorowe. Natomiast dla osób starszych w kulach można zamontować mini radyjko lub też pomyśleć o jakiejś funkcji, która jeszcze bardziej ułatwi im rehabilitację i przy okazji da trochę radości.